Felietony jakie piszę do iMagazine od początku powstawania tego magazynu
Hej, tu Michał Śliwiński, założyciel Nozbe - aplikacji do zadań dla nowoczesnych przedsiębiorców i ich zespołów. Po polsku piszę o produktywności. Wierzę, że praca to nie jest miejsce do którego idziesz, ale to co robisz.
Felietony jakie piszę do iMagazine od początku powstawania tego magazynu
W zeszłym miesiącu odbyłem ciekawą rozmowę z innym przedsiębiorcą, który sprzedaje narzędzie marketingowe. Rozmawialiśmy o cenach, wartości i ostatecznie o tym, dlaczego ludzie kupują (lub nie) subskrypcje naszych aplikacji. Zwrócił on uwagę, że korzyści z korzystania z Nozbe nie mają przełożenia na pieniądze, w przeciwieństwie do tego, co oferuje jego produkt (wsparcie przy pozyskiwaniu leadów, które z czasem generują przychody). Nasza dyskusja sprowokowała mnie do przemysleń. A co ze starym powiedzeniem, że CZAS to PIENIĄDZ? No właśnie!
Ponad 17 lat temu zaprojektowałem pierwszą wersję Nozbe, ponieważ jestem osobą słabo zorganizowaną i musiałem ciągle poznawać i wdrażać różne techniki za zakresu produktywności, aby poradzić sobie z chaosem. Poza moją aplikacją jednym ze sposobów na organizację pracy w tygodniu jest Szablon Tygodnia i w tym miesiącu będzie właśnie o nim. Taki szablon ustawiam sobie od kilku lat i uważam go za doskonały sposób na ustrukturyzowanie pracy i zredukowanie planowania do minimum.
Wakacje dobiegły końca, czas wracać do codzienności. Podczas rodzinnego wyjazdu kamperem nie pracowałem, ale czytałem książki, notowałem i myślałem. Próbowałem wyciągnąć wnioski z pierwszej części roku i zastanowić się, na czym się skupić w drugiej połowie 2024 r., aby odnieść sukces na trudnym rynku. Czym się wyróżnić? Na co postawić? Jak bumerang wracało przy tym do mnie słowo lepiej. Nie więcej, ale właśnie lepiej.
Przy okazji nowych iPadów Pro M4 (pisałem o nich w zeszłym miesiącu) miałem okazję dyskutować z Wojtkiem i Tomkiem w ramach podcastu “Nadgryzieni” o tym, czy i dlaczego warto kupić iPada z modemem 5G. Wielu słuchaczy się ze mną nie zgadzało i wręcz uważało mnie za szaleńca lub frajera, żeby do drogiego już iPada dopłacać jeszcze do modemu mobilnego. Dzielnie broniłem mojej pozycji a ostatnio kiedy koleżanka się mnie pytała o poradę odnośnie iPada Air dla swojego męża, to przytoczyłem je te 5 argumentów:
To jest mój pierwszy felieton pisany do Ciebie, drogi czytelniku, na nowym iPadzie Pro 13” z procesorem M4. Mam tego iPada od niecałych dwóch tygodni i ciągle nie mogę się nadziwić jak podobny jest do tego “starego” z procesorem M1 a jednocześnie jak bardzo się od niego różni. Szczególnie to widać pod względem grubości, a raczej “cienkości”, oraz ekranu, pracy na baterii i jeszcze bardziej w połączeniu z nową klawiaturą Magic Keyboard. I dzisiaj będzie i o tym, i trochę filozoficznie o decyzjach biznesowych, które na początku wydają się dziwne, lub nawet głupie, ale okazuje się, że zmieniają charakter produktu. To wszystko z punktu widzenia osoby #iPadOnly - pracującej głównie na iPadzie od 12 lat - oraz prowadzącej biznes skupiony na produktywności od 17 lat. Zaczynajmy:
Ponad pół roku temu w październikowym iMagazine napisałem o moim 13-sto calowym iPadzie Pro jako o najbardziej wszechstronnym komputerze na świecie. Teraz Apple wyszedł z kolejną generacją tego sprzętu. Jest szczuplejszy o 1 milimetr, lżejszy o 100 gramów i 2 razy szybszy dzięki procesorowi M4. Czy to skusi więcej osób do drogi #iPadOnly, czyli do używania go jako głównego komputera do pracy i do zabawy? Sprawdźmy!
Zostałem fanem Apple ponad 20 lat temu, czyli zanim kupiłem od nich jakikolwiek sprzęt. Zawsze była to dla mnie marka aspiracyjna. Na moim PC oglądałem reklamy “Jestem Mac, jestem PC” i chciałem być tym gościem od Mac’a. Pierwszego iPhone’a kupiłem w 2007 roku. Potem MacBook Air, iPad i kolejne sprzęty takie jak Apple TV, HomePod czy Apple Watch. Jakby tego było mało, od ponad dekady pracuję w trybie #iPadOnly - czyli to właśnie iPad Pro jest moim głównym komputerem do pracy.
Dla Europejczyka wizyta w Azji to prawdziwa atrakcja. Naprawdę warto. Egzotyka niesamowita, mnóstwo rzeczy jest po prostu kompletnie innych niż te, które znamy z naszej codzienności. Piszę te słowa do Ciebie z Tajwanu, wyspy na zachód od Chin, która znana jest z tego, że łączy tradycje chińskie z zachodnim podejściem do technologii, kapitalizmu i ekonomii. Jestem już prawie tydzień i jestem pod niesamowitym wrażeniem efektywności w działaniu tego społeczeństwa. Zatem dzisiaj skupimy się na tym, jak Tajwańczycy są efektywni, z czego to wynika, co w tym dobrego i złego, oraz czego możemy się od nich nauczyć. Zapraszam!
Nozbe, moja aplikacja do prowadzenia projektów i organizacji zadań, właśnie skończyła 17 lat. Przy okazji tych urodzin zastanawiałem się, jak opisać, komu od tych nastu lat służę, dla kogo robię to, co robię i w co tak naprawdę wierzę i chcę aby moi klienci i użytkownicy wierzyli. W ramach tych rozważań doszedłem do koncepcji SMART przedsiębiorców i w tym miesiącu opiszę Ci, co to SMART tak naprawdę oznacza.
Już luty, pierwszy miesiąc roku 2024 za nami. Czas się wziąć do roboty! Czas odpuścić z postanowieniami noworocznymi i skupić się na kilku celach, które faktycznie chcemy osiągnąć. I aby to zrobić, dlaczego nie wrócić do podstaw produktywności i odgrzebać nasze stare, trochę ”zardzewiałe” nawyki oraz odkryć kilka nowych sztuczek, dzięki którym będziemy w tym roku działali sprawniej, szybciej i po prostu skuteczniej? Czas na odnowioną wersję mojego klasyka. Na podstawie mojej już wyprzedanej książki, prezentuję Tobie nowe 10 Kroków Do Maksymalnej Produktywności w Pracy - zaktualizowane na rok 2024.