Cyfrowy Minimalizm 3: Apple Watch only?
👨🏼💻iMagazine
Są wakacje, jest ciepło, nosimy bermudy, a w kieszeni ciężki iPhone… ale czy na pewno? Dzisiaj będę chciał Cię przekonać, że w wielu sytuacjach telefon wcale nie jest potrzebny, wystarczy Apple Watch z LTE.
Ten felieton jest z wydania z sierpnia 2019 iMagazine
- Czy idziemy w stronę #AppleWatchOnly?
- Apple Watch jako “dumbphone”
- Apple Watch jako minimalistyczny telefon
- Jak ustawić Apple Watch, aby pomagał w cyfrowym minimalizmie?
- Polecam zegarek z LTE, bo wtedy może być jeszcze lepiej!
- Zegarek i AirPods czy Apple Pay
- A może Apple Watch… tak dla sportu?
- Podsumowanie, czyli może jednak czasami #AppleWatchOnly?
Czy idziemy w stronę #AppleWatchOnly?
To jest trzeci artykuł z cyklu “Cyfrowy Minimalizm”. Pierwszy był o kompulsywnym sprawdzaniu mediów społecznościowych (Marzec 2019), drugi był o moim kompletnym “odwyku” od tychże mediów (Maj 2019). W tej części opowiem, jak Apple Watch pomaga mi odcinać się od zbędnych powiadomień i świetnie spełnia swoją rolę szczególnie teraz - podczas wakacji.
Apple Watch jako “dumbphone”
Wiele osób próbuje sobie radzić z powiadomieniami i pokusami, które stwarzają smartfony, wracając do starych telefonów “z klapką” lub innych wynalazków sprzed 10 lat. A wszystko po to, aby telefon był tylko tym, czym był kiedyś - narzędziem do dzwonienia i ewentualnie wysłania wiadomości.
Rozumiem taką potrzebę, ale nie przekonuje mnie implementacja tego. Po co mi drugi telefon? Co z kontaktami, synchronizacją danych, dyktowaniem wiadomości i innymi dobrodziejstwami ostatnich lat? Dlaczego mam z nich zrezygnować tylko dlatego, że nie radzę sobie z pewną częścią tej nowej technologii “always on”? Co więcej, po co mi dodatkowe urządzenie? Z dodatkową kartą SIM lub w ogóle innym numerem telefonu? Z interfejsem użytkownika z czasów epoki kamienia łupanego? Nie, dziękuję…
Jakie proponuję rozwiązanie? Przecież jest urządzenie, które współpracuje z iPhonem a jednocześnie może mnie od niego trochę odseparować…
Apple Watch jako minimalistyczny telefon
Okazuje się, że mój inteligentny zegarek jest właśnie tym, czego potrzebuję. Oto co się dzieje, każdego dnia, kiedy kończę pracę:
Odkładam telefon na ładowarkę indukcyjną i chodzę po domu z zegarkiem. Jeśli ktoś ma dla mnie ważną wiadomość lub do mnie dzwoni, mogę odebrać na zegarku.
Dzięki zegarkowi jestem w kontakcie ze światem, mam dostęp do Siri, więc mogę pytać ją o informacje, ale nie mam czego przeglądać! Jestem więc wolny od pokus generowanych przez smartfony.
Pomimo tego, wiele osób uważa, że to dzięki zegarkowi jest się „bardziej” połączonym cyfrowo, czyli, że niby jesteśmy jeszcze bardziej zniewolonymi przez technologię… ale tak wcale nie musi być!
Jak ustawić Apple Watch, aby pomagał w cyfrowym minimalizmie?
Najważniejsze są powiadomienia. Ustawiłem je tak, że otrzymuję tylko najważniejsze - iMessage, Kalendarz, HomeKit oraz niektóre z WhatsApp, Nozbe czy Slack. Wszystkie inne powiadomienia w zegarku powyłączałem. Co więcej, dzięki nowemu zarządzaniu powiadomieniami w iOS12, gdy tylko dostanę niechciane powiadomienie, od razu je usuwam z zegarka (i z iPhone’a przeważnie też).
Napisałem “niektóre powiadomienia” z wybranych aplikacji nie przypadkowo. Na przykład jestem w wielu grupach na WhatsApp, ale są wyciszone - więc powiadomień z nimi związanych nie dostaje. Grupy sprawdzam tak, jak maile - kilka razy dziennie na telefonie. I tyle. Jeśli ktoś ma do mnie sprawę, to wiadomo, że wyśle mi wiadomość bezpośrednią. Tak samo Slack czy Nozbe pozwalają ustawić, które powiadomienia mają przychodzić, a które nie.
Tym sposobem spędzam popołudnia z dzieciakami czy żoną, w pełni poświęcając im czas. Nie oglądamy ekranów. Telefon jest odłożony. Mam na sobie zegarek, który i tak jest spięty z moimi wiadomościami czy kontaktami, więc nie jestem odcięty od świata zupełnie, ale na tyle, żeby nie ulegać pokusom.
Polecam zegarek z LTE, bo wtedy może być jeszcze lepiej!
Coraz częściej wychodzę z domu bez iPhone’a - po prostu chcę się przejść - po co mi telefon? Jakby ktoś chciał się ze mną skontaktować - zobaczę to na zegarku!
Dzięki LTE jestem dostępny pod tym samym numerem telefonu i do tego pod tym samym iMessage. Nawet powiadomienia z WhatsApp dochodzą, bo są przesyłane jako “push notifications” z iPhone’a z domu, więc mogę na te wiadomości odpowiadać.
Zegarek i AirPods czy Apple Pay
Jestem w sklepie. Mam kartę Apple Pay spiętą z Apple Watch, więc mogę po prostu płacić za zakupy zegarkiem (wielu ludzi ciągle nie dowierza, że wystarczy przyłożyć nadgarstek do terminala i po sprawie).
Chcę posłuchać czegoś inspirującego? Nie tylko muzyka działa prosto z zegarka! Zarówno Overcast jak i Audible pozwalają na przesyłanie podcastów czy audiobooków na zegarek, więc wystarczy, że włożę do uszu AirPodsy i mogę słuchać. Bez telefonu!
A może Apple Watch… tak dla sportu?
Gdy idę biegać, to już nie muszę mocować sobie ciężkiego iPhone’a do ramienia - po prostu biegam z zegarkiem i słuchawkami sportowymi od firmy mPow. Apple Watch monitoruje mój bieg za pomocą Stravy i odtwarza muzykę, podcast lub audiobooka.
Ten sam system działa podczas jazdy na rowerze… oraz na siłowni i basenie (poza słuchaniem muzyki, bo bluetooth przez wodę słabo działa).
Dzięki zegarkowi Apple Watch z LTE mam przy sobie: telefon, komunikator, odtwarzacz audio (muzyka, podcasty i książki) oraz tracker fitness. I żadnej pokusy, aby sprawdzać media społecznościowe lub wdawać się w długie dyskusje przez chat, bo się po prostu nie da albo jest to bardzo trudne.
Podsumowanie, czyli może jednak czasami #AppleWatchOnly?
Zegarek z LTE mam już od wielu miesięcy i jestem bardzo zadowolony z tego, w jak wielu momentach kompletnie zastępuje mi iPhone’a, zapewniając poczucie “bycia w kontakcie”, ale bez tego drugiego, gorszego uczucia FOMO (Fear Of Missing Out - strach, że mnie coś omija), które sprawiało, że kompulsywnie zaglądałem do mediów społecznościowych i ciągle czytałem “coś” na telefonie.
Jestem pod wrażeniem tego, że ten zegarek już po kilku latach na rynku dorósł do momentu, w którym staje się samodzielnym narzędziem, a wraz z akcesoriami takimi jak AirPodsy czy inne słuchawki sportowe sprawia, że telefon bez problemu można zostawić w domu.